W "dzikich" górach takie psy to chyba norma. W Alpach Rodniańskich w Rumunii "coś" na wzór owczarka podhalańskiego towarzyszyło nam przez kilka dni. _________________ Pozdrawiam Bartek SQ9APD
Nie miałem zbyt często potrzeby wyciągania aparatu z plecaka bo Jacek, Artur i Adrian pstrykali mnóstwo zdjęć. Jednak parę razy mi się zdarzyło Parę fotek wrzuciłem do katalogu:
Pierwsze z 9A/DH-033, następnie większość z 9A/DH-017 i parę porannego widoku z naszej "chałupy". Na tych pięciu ostatnich widać także 9A/DH-172 którą aktywowaliśmy podczas pierwszego dnia.