Boguś w Tatrach
Witam Kolegów.
Bartek SQ9APD ma całkowitą rację...
Podobnie jest w innych programach WFF,IOTA itd..
Im większe jest pole manewru pomimo "niby sztywnych reguł",tym większa możliwość
popełnienia błędu.
Kiedyś był podobny przypadek w WFF ze ścisłego rezerwatu ~10km od mojego QTH.
Niewspomnę Kolegi który tego czynu dokonałsmutny( wiem od zarządcy tym rezerwatem (tylko 10ar)iż
niemożliwe jest wejście na teren , ponieważ jest to jedyne stanowisko w Europie wschodniej itd..
Oczywiście wszystkie QSO zostały "zaliczone" w programie jako C a powinny być NC !!.
Podobnie jest z zapisem odnośnie 6godzin miedzy kolejnymi aktywacjami.
Ale to tak obok tematu.
Moim zdaniem najlepszym programem jest SMFF...
Nie wiem czy Koledzy śledzicie Reflektor SOTA?? i posty jakie tam są zamieszczane.
Polecam posty http://www.sotawatch.org/reflector.php?topic=7209#foot szczególnie temat "gwiazdek",
oraz wątek "QSO z duchami" na SOTA.
Niejednokrotnie słyszę stację wołającą stację SOTA "równolegle" nadających czyli na 100% stacja
nie słyszy aktywatora!! i prawdopodobnie zalicza sobie QSO jako C.
Niestety takich spraw jest wszędzie dużo.
Z poważaniem Robert.
P.S.Miałem aktywować dzisiaj SP/BI-27 i 028,ale ponieważ "walnąłęm się" w obliczeniu anteny na 30/20m o 1MHz
w "dół" z rezonansami(antena CWL->na próbę wstawiłem cewki jakie miałem wolne i pomierzone zamiast 28uH dałem 32uH wesoły)) )wolałem zostać w domu i dokończyć antenę. Teraz jest OK.Tylko pada a w górach jak pada to jest kicha smutny((. Mam jeszcze 4 dni wolne po dyżurze...


  PRZEJDŹ NA FORUM