Beski Żywiecki na zakończenie 2012
A ja ruszam w Bieszczady. Plany jak zawsze są, a jak wyjdzie to się zobaczy. Szkoda że śniegu nie ma, ale okolice Sylwestra takie właśnie są. Jak już coś konkretnego będę wiedział to dam znać.
Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok.
Tomek


  PRZEJDŹ NA FORUM