Moje aktywacje
SP/BZ-021 Jaworzyna Krynicka. 14 czerwca 2013
Nowy rok i nowy start w góry. W poprzednim roku dołozyłem do moich aktywacji jeszcze obie połoniny bieszczadzkie oraz Dylewską Górę.
W tym roku zacząłem jak w zeszłym, czyli od Jaworzyny Krynickiej. Tym razem postanowiłem wejść na górę i na dół zjechać gondolką.
Wejście jak zwykle spowodowało roszenie ścieżki potem z mojego nadwagowego cielska. Kiedy ja zrzucę ten nadmiar tłuszczu??? Chciałoby się już, natychmiast, ale wymaga to potu i tyle... W końcu widok schroniska mnie ucieszył. Już blisko szczyt. Już polanka pod szczytem z dogodnym drzewem do wieszania anten blisko. Jest polanka, drzewo nadal tam rośnie. Idę wyżej. Zaraz za stacją są knajpki, gdzie wpadamy na piwo i dopiero po jego wypiciu wracamy na polankę i wieszamy antenę, mojego ulubionego EndFed'a z zestrojonym na stałe obwodem rezonansowym na pasmo 40m. Klucz elektroniczny tym razem ze mną nie pojechał. Kiedyś zimą wpadł kolega klubowy i go ode mnie kupił. Nowego nie zrobiłem, więc sztorc w rękę i do dzieła. CQ CQ CQ SOTA DE ......... {Po trzecim wołaniu jest pierwszy korespondent DF5WA, a zaraz po nim Kolega z tego forum SP8RHP. Szczególnie cieszę się, że w końcu stacje polskie się pojawiają na mojej ulubionej częstotliwości, czyli 7032KHz. Tam często pracują aktywatorzy SOTA. Chwila króka i juz jest pile-up.... Został rozładowany po godzinie. Pora się zwijać, bo kolejka za chwilkę przestanie kursować, a nogi trzeba oszczędzić na jutro. Na Radziejową nie ma żadnych udogodnień. Trzeba wejść i zejść samemu bardzo szczęśliwy Szkoda tylko, że wciąż moja kondycja pozostawia wiele do życzenia.
Ogólnie zrobiłem 23 QSO. "Załapało się" kilka stacji polskich, co mnie szczególnie cieszy. Przy okazji wszzyscy dostali punkty za łączność z obszarem WFF o numerze SPFF-110 (Popradzki Park Krajobrazowy).
Do następnych spotkań w eterze wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM