Nasze "Anteny" - porażki
Dla mnie anteną-porażką raz okazał się mój EndFed. Poszedłem na Trzy korony i jak rozwiesiłęm antenę, to okazało się, że ta "nie żyje". Po dokładniejszych sprawdzaniach wyszło, że mój tuner do endfedów padł. Od tej pory nadal używam anteny EndFed, ale już bez tunera, za to z układem na stałe dopasowanym. Działa wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM