Nie łam się ... :)
Po przejściu sztormu stulecia nie będzie miał z czego nadawać.

Tomek,
przepraszam za dosadne stwierdzenie, ale Twój przykład z białym szkwałem jest delikatnie mówiąc niesmaczny.
/d nie jest nadawaniem z miejsca katastrofy tylko nadawaniem przez stację uczestnicząca w akcji ratowniczej.
Jeżeli uważasz że obecność na jeziorze na którym np leży setka jachtów upoważnia Cię do używania znaku /d i żucia szmat zamiast ratować innych to ja to zostawię bez komentarza w nadziei, ze to tylko rozważania teoretyczne.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D


  PRZEJDŹ NA FORUM