OM/ZA-001 - Bystrá
    SQ9APD pisze:

    Ja zawsze zaczynam od punktu 5, a potem od 1 do 4. lol

    Jeżeli włosy Ci lekko "stają" to pozostaje tylko punkt 5.


Wszystko się zgadza i Koledzy podali najlepsze rozwiązania.
Natomiast, gdy znajdujesz się w górach- niekoniecznie na większej wysokości ale na odsłoniętym szczycie... no wtedy istnieje spore prawdopodobieństwo rozładowania potencjału . Stawanie włosów jest oznaką , że jesteś w strefie bezpośredniego zagrożenia...... dalej pojawia się dzwięk , jakby syk którego kierunku powstawania nie możesz określić . Opisana sytuacja ma miejsce gdy znajdujesz się w centrum burzowym . Należy pamiętać , że nawet jeśli znalazłeś się ponad chmurami a na pokrywie chmur , niejako pod tobą , twoj cień jest otoczony aureolą ( zjawisko brockenu ) to oznacza , że masz do czynienia z wizualnie wspaniałym zjawiskiem ale w czasie rozładowań ,,pod tobą,, możesz być nadal w zasięgu silnych rozładowań . Trzeba pamiętać , że rozładowania to nie tylko z chmur i w Ziemię ale i odwrotnie , poprzecznie ...... To cała kombinacja możliwości.
A na koniec...... jeśli już rąbie po górach , że ino pacorecek trza gadoć.... to porozkręcać cały ekwipunek i spokojnie w dół ...ale nie biegiem , rozładowania i tak są szybsze .

Góry mają swoją specyfikę i Koledzy ją naświetlili autentycznie . Tyle w Tatrach czy na Babiej Górze......w nieco wyższych górach mamy jeszcze inne zjawisko zwiazane z zwiększoną zawartością ozonu w czasie burzy.
Kilka niewyjasnionych wypadków w Tatrach , osobiście podciągnąłbym pod tą kategorię przyczyn .

73


  PRZEJDŹ NA FORUM