OK/MO-055 Maly Polom |
Jak tu w góry nie chodzić samotnie ... jak nikt ze mna nie chce się wybrać :-) Choć Kuba silnie od jakiegoś czasu odgraża się wspólną aktywacją ... Narazie pozostaje dreptanie w samotności. Dzisiaj uciupałem Kostel. Szlak był przetarty, ale i tak raki by się przydały. Bardzo śliska i z dołu mocno oblodzona trasa. Wyżej całkiem sympatycznie, piękna zima, biało. Mimo mgły na samym szczycie całkiem fajna wycieczka jak na te warunki zresztą po drodze schroniska. Rakiety dzisiaj by się nie przydały. Czescy turyści udeptali szlak :-) Szkoda że na Mały Połom nikt nie dotarł. Na dół narty byłyby super, podejrzewam że biegówkami też bym nie pogardził. Mimo tego na szlaku nie spotkałem nikogo na nartach, u nikogo nie widziałem raków. Jedyne co mnie w dzisiejszej wycieczce zastanawia to nazwa szczytu. Współrzędne pobrałem ze strony SOTA, track z GPS'a prowadzi do punktu w googlemaps oznaczonego jako OK/MO-018 Wszystko się zgadza poza nazwą. Zagadałem z ratownikiem horskiej slużby który też był na wycieczce. Powiedział, że Kostel to on pierwszy raz słyszy taką nazwę. Wszyscy na szczyt mówią Severka. Kostel to mi pokazał azymut na zachód i powiedział "w tamtym kierunku czerwonym ... 5km" Ni w ząb tego nie rozumię, tak mi to wychodzi według niego pomiedzy Wielkim a Małym Połomem. |