Rakiety śnieżne
Niejako zapraszając Naszego Szefa-Bartka do podzielenia się swoim doświadczeniem w zakresie doboru, używania rakiet śnieżnych, proponuję zapoznać się z dyskusją na forum http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1394. Ponad 20 stron czytania. Sam w rakietach nie chodziłem i będę debiutował w obecnym zimowym sezonie. A zainspirował mnie do tego właśnie nasz kol. Administrator. Otóż na parkingu , z którego zabierał mnie z Krakowa na Zlot SOTA, podczas pakowania moich rzeczy, po otwarciu pokrywy bagażnika ukazały się w pełni okazałości Jego TSL-ybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy. Byłem trochę zdumiony -wszak to był 5 października, ale po obecnym śledzeniu wątku o Małym Połomie wszystko mi się wyjaśniłoaniołekaniołekaniołek. Bartku,podejrzewam, że Chciałeś nam zaprezentować rakiety i miał to być dodatek do Twojego wykładu z elementami gawędy na temat lawin. Wywołując Cię niejako do opowieści stawiam 4 krótkie pytania:

-używane czy nowe?

-na początek z nieruchomą czy ruchomą piętką

-kupić w Polsce czy Słowacji ( trochę większy wybór), a może w Czechach

-a może wypożyczyć z narciarskiej wypożyczalni na początek i nieco potestować?

73! Robert SQ8JMZ:


  PRZEJDŹ NA FORUM