Beskid Niski |
SQ9SHR pisze: Niestety Robert, ja twierdzę, że w SOTA znacznie trudniejszym elementem jest rozłożenie anten na szczycie, i późniejsze wytrzymanie w bezruchu dłuższy czas pracując na radiu... niż samo wejście na szczyt. Dodałbym szczególnie w zimie. Ale na jesień i wiosnę też sielanki nie ma. Najlepiej jest mieć szwagra co umie rozpalać ogniska w każdych warunkach no i być na szczycie, gdzie można bezpiecznie ognisko rozpalić. |