"Where Eagles Dare" - SOTA VHF FM
Witam...
SOTA to faktycznie wielka zabawa która wciąga..jaki pisze Mariusz..dla kogoś komu faktycznie zależy na szczytach a nie na punktach,jeżeli jestem poza QTH to lepiej zabrać "komórkę" z aplikacjąwesoły)ma się dodatkowego stres-awesoły).
Lepiej nie wiedzieć co się działo na SOTA,czy to uzależnienie?chyba tak wesoły).Wracając dalej do tematu.
Co jest przynajmniej dla mnie denerwujące na KF.Pomijam UKF/FM.."mieszkam" na przysłowiowym zadupiu SP ..Polska D..E może gdzieś dalej.Skupiam sie na KF-ie jak wiele stacji ceniących sobie SOTA,chciaż czasami słucham na .500/550 czy aby kogoś słychać z SOTA/SP.
Wiele stacji szczególnie na SSB zapodaje niepotrzebne aktywatorowi informacje np.. qth,pogodę oraz wiele innych rzeczy przyprawiając tym samym o ból głowy innych łowców chcącym zrobić qso..dotyczy to głównie stacji z UK,EA oraz co ciekawe..z Ameryki Północnej..Ci to dopiero potrafią..hmm mając na "pokładzie" 5-7el+parę kW..a warunki są zmienne na wyższych pasmach.Normalne gadulstwo jak na FM-ie.W SP też są Koledzy stosujący taką taktykę.Trzeba brać przykład ze stacji np..DL/HB/OE oraz innych na SSB oraz prawie wszystkich stacji na CW!gdzie wymiana info ogranicza się do naprawdę potrzebnych rzeczy.Na CW zawsze poznaje się dobrego i takiego sobie operatora,kiedy,jak i gdzie woławesoły).Bardzo dobrzy operatorzy słuchają ew.próbują zmiany qrg ect..a reszta..noo wiadomo woła na oślep,często w trakcie QSO z inną stacją.Jednak jak pisze Mariusz aby wystartować KF/CW nie trzeba wcale jechać 25-30 lpm..Jeżeli aktywator nadaje np..12lpm..tylko głupiec będzie odpowiadał dużo większym tempem->tutaj też wychodzi różnica między dobrym operatorem a najczęśiej łowcą liczącym na to jeżeli zawołam szybciej to zrobię QSo.ooo.Totalna głupota.CW aktywatorzy do zazwyczaj "100%-towe wygi w CW"
i wyciągają niejednokrotnie sygnał spod szumówwesoły)i chwała im za to..
Inną ciekawą rzeczą jest dyscyplina na CW,nagle okazuje się iż wołający kierunkowo aktywator ma czystą częstotliwość->inni słuchają bo wiedzą że wołać wtedy to:albo być zapamiętany przez wszystkich jako "parias",albo nietakt.Tego nie można powiedzieć na SSB.grrrsmutny(..wiadomo i wszyscy znają te stacje wołające na siłę.Ale ogólnie i tutaj dyscyplina jest OK.
Zaś do do SP KF ..no cóż,powyżej 14MHz to tylko można się załapać na lokalne qso..chyba że gdzieś SP9-SP1/2/3/4..szkoda że poza nielicznymi wyjątkami słychać NAS na 7-ce..
Narazie tyle tak na szybko co musiałem i chciałem napisać.
Pozdrawiam Robert SP8RHP VY 73! i do usłyszenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM