Max6 - czy warto? |
Jasne, Robert, że nadajemy na 7.032 ![]() W plecaku nie jest mi potrzebne ATU. Za duże, za wiele waży. Wolę zestrojoną antenę typu EndFed. W ostateczności sprawdzi się inverted Vee. One mierzenia nie potrzebują. Jeśli się w danej lokalizacji trochę "rozjadą" względem warunków, w których były strojone, to i tak za mało, żeby zniszczyć radio, czy znacząco zmniejszyć skuteczność mojego nadawania. Wszelkie mierniki w górach się bardzo przydają przy strojeniu na miejscu anten typu HF-1 i podobnych. Tam odszukać miejsce na cewce, żeby być dość dokładnie w paśmie to horror bez dodatkowego zmysłu.... A od dwóch lat rozmyślam o takiej antenie. Prototyp już działa całkiem nieźle, ale okazuje się, że co lokalizacja to inny odczep na cewce jest potrzebny... Przy okazji..... Czekam na opis Twojego wynalazku ![]() |