Czas na Pradziada Niedziela, 8 czerwca 2014 |
Ja też trochę czasu posiedziałem na UKF'ie, zresztą zawsze tam zaczynam aktywację. Heniu SO9EWA podpowiedzial mi żeby spróbować na 15m powołać. I pełna frajda. Co do samego szczytu Orłowej to powiem tak: szczyt w granicach 800mnpm, ale termostat w chłodnicy mi poleciał. Temperatura zrobiła swoje, na odcinku 4km prawie 400m przewyższenia. Jakoś te szczyty najniższe są najbardziej wymagające. Sam szczyt średnio zalesiony a więc jest gdzie druty rzucić, drzewa dają cień wiec pełny komfort. |