Rysy 28.06.2014
Rysy ... byłem tam w 1988 roku. Ze "starej wozowni" wyruszyłem o 6-tej z kromką suchego chleba w ustach. W połowie drogi osłabłem, ale bardzo pomogły mi cukierki. Na szczycie skonsumowałem drugie śniadanie, bowiem z jednym z turystów nastąpił handel wymienny - dwie kanapki w zamian za irysy oczko Powrót do schroniska o 16-tej. Po drodze natknąłem się na stadko kozic w ilości 18 sztuk.


  PRZEJDŹ NA FORUM