Gerlach OM/PO-001 (08.08.2014)
Witam

Konrad wyszliśmy i zeszliśmy szczęśliwie. Boguś pracował na UKF'ie ja na KF'ie zgodnie z planem.
Miałem dostęp na fonie do sieci, ale nie do netu. Nie było na tyle czasu żeby się tym bawić i go restartować.
Bogusiowi podałem frq, przekazał to Jackowi SQ9MDN który wrzucił spota. Jednak to się zmieniło i byłem na 14.286

Co do szczytu to jest bardzo trudny, dużo wspinaczki, cały czas ostro w górę.
Droga jest bardzo eksponowana na prawie pionowym zboczu więc widoczki super.
Po dojściu do miejsca gdzie rozpoczyna się wspinaczka jest "próba" więc przesiew tych z lękiem wysokości.
W drodze na szczyt, na szczycie oraz przy zejściu mieliśmy cały przekrój pogody.
Słoneczko, deszcze, mgła. Trochę posypało też śniegiem. W nocy chyba więcej bo zachodnia ściana była biała.
Temperatura na szczycie około 0st i na szczęście nie było zbyt mocnego wiatru.
Powiem, że z pogodą trafiliśmy bo ani ciepło ani zimno. Rano jak jechaliśmy do Zakopca to padało.
Koło 3:30 w Zakopanym ciupało deszczem ostro i byliśmy pełni obaw z Bodziem czy się uda wyjść.

Podusumowując:
- przy średnim tempie wycieczka zajęła nam około 10-12h
- trasa około 15km
- przewyższenie ciut ponad 1000m
- Gerlach wymaga dobrej pogody
- Wyjście jedynie z doświadczonym przewodnikiem wysokogórskim (można i bez, ale to samobójstwo - odradzam)

W razie innych pytań chętnie na nie odpowiem.
Zdjcia i track'a z GPS'a wrzucę wieczorem lol


  PRZEJDŹ NA FORUM