Zmiany SOTA, podwójne referencje szczytu
Konrad, ręce mi opadają kilka razy dziennie, z różnych przyczyn, najczęściej z powodu betonu mózgowego.
Nie warto zbytnio się denerwować.
Tak jak napisałeś na reflektorze, w wiele miejsc się udanie zmotywował mnie program SOTA. I nie żałuję.
Dziwnym trafem, ale dla mnie również na pierwszym miejscu są góry i potem połączenie radia z górami. I tak pozostanie.
Punkty to tylko punkty. Będzie taki czy siaki regulamin, niech sobie będzie, póki łączyć będzie radio z górami.
Nie zależy mi na tych punkcikach - będzie ich mniej, trudno. Szkoda, że może nas "ograbią" z paru szczytów.
Raczej byłem za rozszerzeniem listy a nie za utrudnianiem życia. Ale wiem jednocześnie, że są tacy co najchętniej by chcieli aby te 10 pkt było od przykładowo od 1500 m npm, aby podnieść "wysokość" bonusu zimowego itd itp. Wiem, że są tacy co traktują SOTA jako kolejny program dyplomowy - wszyscy mają prawo.
Dla mnie to są jedynie punkciki a góra górze nie równa, warunki warunkom nierówne, nasze siły są różne każdego dnia, ale łączy to wszystko coś ...
góry, turystyka i połączenie z innym hobby, jakim jest krótkofalarstwo - myślę że wystarczy.
Jutro będzie kolejny dzień ...
Niczym mnie nie zrażą. Chyba, że za każdy punkcik każą płacić bardzo szczęśliwy
Zresztą i tak ... nie mamy wpływu, tu na tym forum, na ich (MT) myśli ..


  PRZEJDŹ NA FORUM