W2 + W7A końcówka stycznia 2015
Witajcie Bracia i Siostry SOTA!

Jak pewnie niektórzy mogli zauważyć, grudzień nie był okresem mojej aktywności - niespodziewane powody osobiste i zawodowe skumulowane razem wykluczyły jakąkolwiek działalność poza absolutnymi priorytetami. Niestety okres ten nadal trwa i nie pozostawia zbyt wiele przestrzeni do działalności hobbystycznej, w tym SOTA... Szkoda, bo plany na zakończenie 2014 miałem trochę inne, ale cóż, realny scenariusz życiowy skorygował te założenia bezlitośnie.

Niemniej jednak, podczas intensywnej pracy i podróży do W2 i W7A już od przyszłego tygodnia mam nadzieję, że uda się aktywować choć po 1 szczycie z tych rejonów. W2 - będę tam w dniach 20-23 stycznia i podejdę do aktywacji jeśli tylko pozwoli czas; co prawda jest to niby jedynkowy obszar, teoretycznie małe wyzwanie, ale trochę zastanawiam się, co zastanę, bo jak czytam raporty z wycieczek po okolicznych 1-punktowych pagórkach, to nie jest rzadkim spotykanie czarnych niedźwiedzi, itp stworzeń... Zastanawiam się, czy nie kupić jakąś giwerę, podobno w USA to łatwe, tylko nawet nie wiem jak się to obsługuje... ;-)

W weekend 25-27 stycznia będę w W7A, w okolicach Phoenix. Wtedy też mam więcej szans na aktywację, szczególnie w sobotę 25 stycznia. Zdaję sobie sprawę z ograniczeń 5W mojego FT-817 (rozważałem zakup KX3, ale biorąc pod uwagę kurs dolara podnoszący cenę o jakieś 20%, plus moje dalsze plany życiowe od lutego, chyba odpuszczę i zostanę przy posiadanym FT-817), więc nie wiem czy się uda jakakolwiek łączność z Europą, nie wspominając o SP, ale kto wie, z ZS w listopadzie też miała być loteria i poszło... :-)

Zatem trzymajcie kciuki, bo to chyba wszystkie lub prawie wszystkie aktywacje jakie dam radę zrobić w tym półroczu. Zazdroszczę tym, którzy mogą chodzić po pięknych polskich górach (szczególnie ukochanych Sudetach i Beskidzie Niskim) i tęsknie spoglądam na wyskakujące alerty SOTA SP w telefonie codziennie.

Pozdrawiam Was!


  PRZEJDŹ NA FORUM