HF1D - Jurek ex SP1JPQ ex SO1D
Zmiana znaku od 30 stycznia 2015
    SP1JPQ pisze:

    W pewnym sensie "uszczęśliwiło" mnie nowe Rozporządzenie MAIC, które pozbawiło sensu posiadanie znaku kontestowego SO1D (zgodnie z zapisami praca tylko ze stałego QTH).

Nie jest tak do końca jak piszesz, bo ...
    SQ9MDN pisze:

    Proszę zwrócić uwagę, że mamy nową definicję pozwoleń dodatkowych. Jednakże w przeciwieństwie do pozwoleń kat. 1 i 3, pozwolenie dodatkowe nie uprawnia do używania go poza lokalizacją w nim wskazaną. MAiC się uparł na taką formułę, ale ... jest ale, które rozwiązuje problem. MAiC wymuszając kompromis w tym zakresie przyjął do wiadomości i sam sugerował, że zgodnie z art. 146 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy Prawo Telekomunikacyjne we wniosku o wydanie pozwolenia możemy wskazać "lokalizację urządzenia albo obszar jego przemieszczania". Czyli wnioskując o SN0SOTA i chcąc ten znak wykorzystywać podczas kolejnego zlotu, można zawnioskować nie tylko o nasz adres czy adres klubu - ale np. obszar woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego itp. itd.

Swoją decyzję Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji uzasadniło:
    MAiC pisze:

    Pozwolenia dodatkowe mają specyficzny charakter – są wydawane m.in. w celu udziału w zawodach. Należy zatem stwierdzić, że uczestnik zawodów, znając miejsce przeprowadzenia zawodów może we wniosku o wydanie pozwolenia dodatkowego wskazać nie konkretną lokalizację a obszar przemieszczania (np. miasto Warszawa, czy województwo mazowieckie). Uwzględnienie uwagi środowiska umożliwiałoby wykorzystywanie pozwoleń dodatkowych niezgodnie z ich przeznaczeniem – podmiot uzyskiwałby pozwolenie o dużo większej mocy na konkretne zawody i używałby go w całej Polsce. Z tego względu projektowany (przepis) dotyczący używania stacji poza stałą lokalizacją będzie się odnosił wyłącznie do pozwoleń kategorii 1 i 3.

I jest w tym jakaś logika, która przy takiej argumentacji MAiC i brzmienia przepisu art. 146 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy Prawo Telekomunikacyjne nie pozbawia nas używania znaku dodatkowego poza własnym miejscem zamieszkania czy lokalu klubu. Trzeba tylko odpowiednio sformułować wniosek o nadanie znaku. Osobiście, oczywiście wolałbym, aby zapis dotyczący pracy "poza lokalizacją" obejmował również pozwolenia dodatkowe, ale jednocześnie nie widzę zbyt wielu utrudnień - w końcu to znak dodatkowy, o który można z głową wnioskować.

    SQ9PBS pisze:

    Nie podoba mi się że za chwilę będziemy mieli masę stacji wyglądających na okolicznościowe.

Nie wywołujesz żadnej wojny, ale wydaje mi się całkowicie subiektywnie, że to jedynie kwestia przyzwyczajeń naszych. Nie koniecznie jest dobre regulowanie wszystkiego i reglamentowanie wszystkiego od góry. Nawet najlepsza procedura jest na tyle skuteczna na ile skuteczny jest czynnik ludzki. Zawsze będą przegięcia. Dostrzegam ostatnio swego rodzaju pauperyzację znaków "okolicznościowych" i ich "wysyp" do przysłowiowych "urodzin psa" jako podstawę ich nadania (wiem, skrajny przykład).
Swego czasu w 1988 r ówczesny przewodniczący OPZZ mówił w ówczesnej TV, że wprowadzenie wolności związkowych doprowadzi do skłócenia załóg zakładów pracy. Bo jak to, żeby w jednym zakładzie były dwa związki zawodowe. Przecież będą walczyć o to samo. Obecnie mamy w skrajnych przypadkach po kilkanaście związków w jednym zakładzie, co w dużej mierze wprowadza czasami paraliż (nie jestem związkowcem). Ale świat się nie zawalił.
Przyzwyczaimy się.
Kiedyś, może było to dobre, ale w obecnych czasach co za różnica ?? Mamy qrz.com i inne bazy danych. Mamy programy sterujące TRX'ami. Mamy clustery. Mamy logery. Klikamy na dany spot, TRX się "ustawi" na daną frekwencję a program "pokaże" z kim mamy "do czynienia" a i QSO zapisane.
Oczywiście, jak ktoś woli, to może dalej prowadzic log papierowy a swoją wiedzę o stacjach kontestowych, expedycjach itp. czerpać z papierowych periodyków - co jest kwestią autonomicznego wyboru.




  PRZEJDŹ NA FORUM