Że się pochwalę - Sudety "zaliczone"... |
Tak się chciałem podzielić radością - dziś udało mi się aktywować ostatnie szczyty Sudetów, których brakowało mi "do kompletu". Myślałem, że uda mi się spokojnie zrobić to jeszcze w 2014, ale sprawy zawodowe skutecznie mnie zamroziły "sotowo" i realizacja była nieco pod górę (nomen-omen ... Wiem, sukces mały, ale mnie strasznie cieszy... |