SP/TA 002 Świnica
04.07.2015 koło poludnia (sobota)
Jestem bardzo zadowolony, generalnie 17QSO udało się zrobić. Miłosza nie udało mi się złapać na Świnicy, ale złapałem go na Kozim Wierchu podczas mojego schodzenia. Miłosz z kolei złapał mnie na Świnicy podczas swojego wejścia na Kozi Wierch. Dorobiłem (dorobiliśmy) się kilku nowych pęcherzy, przez co wróciliśmy dopiero o 22:30. Ale było czadowo, nie byłem na Świnicy od lat '90-tych. Najbardziej jestem dumny z rodzinki, że była tak dzielna podczas tej wyprawy. Wybaczcie ale w tej chwili więcej nie jestem w stanie napisać, wszystko mnie boli :-). Jutro wstawię jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam Marcin SQ2DR


  PRZEJDŹ NA FORUM