SOTA/PSK/Android...
Cześć!
Ja mam trochę inny pomył na połączenie telefonu czy tabletu z radiem.
Można kupić jakąś tanią słuchawkę BT (nie musi mieć A2DP). Można też użyć starą lekko uszkodzoną gdzie jest popsuty mikrofon albo słuchawka bo to i tak się odłączy.
Wywalamy z BT właśnie te obie zbędne rzeczy i jakąś cienką lutownicą podłączmy druty tam gdzie była podłączona słuchawka. Można w miejsce tej słuchawki dać jakiś mały opornik który ja zastąpi. Wyprowadzamy 2 druty poprzez potencjometr czy stały dzielnik oporowy na wejście mikrofonowe transceivera. Dobrze zrobić to tak aby można było mieć też równolegle podłączony mikrofon. Da to możliwość posłuchania swojego sygnału w mikrofonie ale tez da możliwość szybkiego użycia mikrofonu co jest często przydatne w łącznościach SSTV. W drugą stronę podobnie tylko bierzemy sygnał z radia np. z gniada słuchawkowego albo lepiej wyprowadzony gdzieś w gniazdach ACC sygnał akustyczny o stałej amplitudzie. Też dobrze dać jakiś dzielnik oporowy i podłączyć to z BT w miejsce gdzie był przetwornik (mikrofon).
Wiele z naszych programów krótkofalarskich pod Androidem obsługuje BT ale nawet jeśli nie to też nie problem.
Należy zainstalować program: "Mono Bluetooth Router". Sparować słuchawkę z telefonem czy tabletem. Uruchomić ten program, oraz np. DroidPSK, DroidSSTV, Robot36+SSTVEncoder albo APRSDroid. I mając radio w plecaku można bawić się wygodnie bez przeszkadzających drutów. Oczywiście należy włączyć w radiu VOX-a aby się to wsio przełączało samo.
Prawdę mówiąc robiłem łączności na PSK/SSTV leżąc wygodnie na tapczanie a normalna choć byle jaka słuchawka BT za 25zł leżała sobie na mikrofonie w pobliżu głośnika mojego FT817 i to też działało choć trzeba się było trochę namęczyć aby to wzajemnie sobie nie przeszkadzało (szczególnie przekaźniki w radiu). W przypadku podłączenia BT drutami do radia nie ma takiego problemu a zyskujemy doskonała galwaniczna separacje.
Inna sprawa że praca PSK na SOTA to tylko ciekawostka. Jest to podobnie jak FM energetycznie nieekonomiczne.
W sumie na PSK pracuje mało stacji a dochodzą do tego problemy z spotowaniem a dokładniej z umiejętnością podania prawdziwej częstotliwości i na jakiej się pracuje a często też z podaniem modu na jakim się pracuje (np. bpsk31 czy 63). Często trudno taką stację znaleźć na paśmie przez co wielu łowców się szybko zniechęca i nie woła. Wtedy aktywator musi się namęczyć robiąc normalne przypadkowe łączności. Jeśli nie do końca rozumiemy jak to wsio działa i jak podać prawdziwą QRG to jest na to sposób: trzeba anonsować się w alarmach na SOTAWatch wtedy automaty zaspotują i zwykle i podadzą jedno i drugie poprawnie.
Jak mi się w kocu uda przeskoczyć trudności które póki co nie pozwalają mi się wyrwać w góry spróbuję łączności oprócz jedynej słusznej emisji zrobić jakieś QSO bardziej dziwnymi emisjami...
Vy 73 de Mariusz


  PRZEJDŹ NA FORUM