Nasze kamienie milowe - pochwalmy się!
osiągnięcia, dyplomy, tytuły, i takie tam...
Heh. Mała anegdotka.
Podczas twojej rozmowy z OK2VSU wybiegłem z powrotem na szczyt od strony Oranku. Myślałem, że żona zauważyła że gadam przez radio i mogę wykonywać nieskoordynowane ruchy ale tak nie było. I wyobraź sobie Boguś, że schodzę do żony z powrotem a ta bidula myślała, że mnie wiatr zwiał w dolinę Starobociańską wesoły. No dobra, jej nie było do śmiechu ale na szczęście inni turyści jej powiedzieli że biegłem na górę a nie w dół spadałem wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM