Burze nadciągają nad środkową Polskę
hahaha... sms... hahaha...
Trudno się doprosić, żeby ktoś podał trasę wycieczki zanim wyjdzie w góry, a tu pomysł z sms-ami. Jak zaczynałem chodzić po górach (i potem jeszcze z 8-10 lat) nie było telefonów komórkowych i ludzie jakoś nie mieli problemów - owszem wypadki się zdarzały, ale rzadko z głupoty ofiary. To kwestia, nawet mnie doświadczenia, ale mądrego chodzenia po górach. Należy pamiętać, że technika - a w szczególności elektronika zawodzi w najbardziej potrzebnych momentach.
Prognozowanie burz jest fajne i potrzebne, ale w górach to i w ciągu 20-30 minut może powstać chmura burzowa, nie związana z frontem burzowym, którego ruch łatwo obserwować. I ta chmura burzowa póki nie walnie pierwszy raz zwykle nie jest widoczna na "radarach", a może się okazać, że ten pierwszy raz jest ostatnim dla delikwenta.


  PRZEJDŹ NA FORUM