Trawers Kordyliery Darwina
Ostatni nieznany ląd z opinią "Nie do zdobycia"
Widziałem wesoły
Twardzi i dobrzy zawodnicy, nie ma co gadać.
No i sława.
Najbardziej spodobał mi się pomysł jak rano oceniać pogodę pod kątem idziemy - nie idziemy. Decyzję podejmowali po śniadaniu i po spakowaniu się do drogi. Pulki, załadowane, plecak założony, narty na nogach i pytanie: zostajemy czy idziemy ? wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM