Yaesu FT-60E z obsługą APRS
Rozwiązanie fajne ale ładowanie przez gniazdo DB16 nie jest praktyczne bo trzeba mieć przy sobie specjalny przewód który podczas pakowania się na wyprawę można zapomnieć.

Przy pracy 8-10 h może to być kłopotliwe bo jak nasz tracker się rozładuje to stanie się niezdatny do użytku bo nie będzie go jak naładować przez brak tego specjalnego przewodu.


Modem MobilinkD TNC2 według autora może działać 48 godzin non stop i można go ładować z gniazda miniUSB.
Po tygodniu zabawy stwierdzam, że modem wytrzymuje pełne 3 pełne dni więc dość sporo.

Taki długi czas pozwala całkowicie zapomnieć o poziomie naładowania akumulatora a z własnego doświadczenia wiem, że w góry nie jadę na 8-10 godzin a na cały weekend i chciałbym zapomnieć o ładowaniu swojej elektroniki.

To tak jak Garmin GPSMAP 62st. Naładowane do pełna akumulatorki pozwalają mi nawigować przez tydzień.

Na czarną godzinę mam wodoszczelnego powerbanka którym naładuję zarówno tracker (5V) jak i smartfona (5V). Stosowanie urządzeń na to samo zasilanie ma tą zaletę, że nie trzeba targać ze sobą różnorakich ładowarek.


Warto zwracać uwagę na takie niuanse podczas projektowania nowych urządzeń bo w domu zasilimy takie urządzenia bez problemu ale w plenerze zapomnimy czegoś i będziemy w czarnej d...


  PRZEJDŹ NA FORUM