SQ9MDN pisze:
Mhmm Trochę jestem niereformowalny i leniwy - z bardzo długim procesem przekonywania się. Noszę ze sobą cegły - zarówno 857 (kiepsko nadający się w teren) i prawie 2 kg akku żelowy (bez komentarza). Zatem, w tym ciekawym temacie - jestem bardziej "oglądaczem" niż praktykiem.
To musimy sobie grabule podać, bo myślałem że to ja jestem ten "Ostatni Mohikanin" Moja "cegła" choć lżejsza to też swoje waży. Temat przesiadki na jakiś konkretny pakiet przerabiałem kiedyś przed wyjazdem w góry na kilka dni, kiedy poprzednia cegła nieoczekiwanie "wyzionęła ducha". Z uwagi na krótki czas przed wyjazdem i brak satysfakcjonującego modelu w lokalnych sklepach, nabyłem na szybko kolejną cegle i tak juz zostało. Niemniej jednak właśnie postanowiłem powrócić do tematu i staram się coś dobrać "na miarę". Zaletą żelówki jest na pewno brak konieczności kombinowania z dopasowaniem napięcia, prosta ładowarka no i mniejsza szansa że eksploduje 
PS.857 to fajne radio, jak trafisz na marne warunki to zawsze możesz troszkę mocy w antene dorzucić, a tym z QRP pozostaje jedynie mocniejsze "plucie w sitko"
 |