Ogrzewacze chemiczne
Zdarzyło mi się pierwszy raz skorzystać z ogrzewacza dłoni. Awaryjnie niestety - przemarzły mi palce na dzisiejszej aktywacji (wystarczyło dosłownie może 5 minut - chyba tyle trwała moja aktywacja - zamienić porządne rękawiczki na cienizny).
Polecam schowanie w plecak i trzymanie awaryjnie - u mnie się sprawdziło.

Ja użyłem coś takiego: only hot hand warmer, można kupić po 6zł na allegro - nie majątek a pozwoliło mi ogrzać dłonie. Ciepłe były jeszcze po przyjechaniu do domu.


  PRZEJDŹ NA FORUM