Ogrzewacze chemiczne |
Valdyn_SQ6PNV pisze: Ja od lat używam katalitycznych grzałek na benzynę: Na początku lat 90-tych kupiłem takie cuda "u ruskich" i sprawują się znakomicie. " .... Największa wada - użytkownik tej grzałki "waniajet" niczym szejk naftowy Kiedyś jeszcze w zamierzchłej przeszłości nabyłem u tej samej nacji обогреватель рыболов czyli ogrzewacz wędkarza. Pakowało się to do woreczka i wieszało na szyi, tak ze ogrzewacz lądował na splocie słonecznym. To było cudowne urządzenie, niestety zaginęło w czasie różnych przeprowadzek. Próbowałem to zdobyć, ale generalnie teraz tylko ogrzewacze do rąk mozna trafić. Te benzynowe śmierdzą, ale jednak jest to lepsze niż chemiczne. Ostatnio widziałem zasilany akumulatorkiem, ale wg mnie to pomyłka. Akumulator rozładowuje się po ok 3-4 godzinach i tyle z niego pozytku. |