Pierwsza aktywacja.
Przesadzacie z tym dyktafonem. W ID-51 mam nagrywanie łączności, a jak zapomnę włożyć kartę mSD, to zawsze w komórce mam dyktafon. Od 2 lat używam i nie miałem problemu. Ale... w plecaku zawsze czeka logbook, ołówek i... strugaczka. A jak do tego doda się vox-a, to już w ogóle sielanka, nic tylko trzaskać łączności.

PS. Na szczyt nie można dostać się środkiem zmotoryzowanym (kolejka, samochód, skuter, quad, itp.), ale konno czy na rowerze bez silnika już można.


  PRZEJDŹ NA FORUM