Wspólne aktywacje - łowienie się nawzajem
zasady SOTA
Ahoj koleżanki i koledzy!

Zarumieniony ze wstydu, niczym uczeń wygaszanego gimnazjum, złapany przez dyra w szkolnej toalecie na paleniuzawstydzonyzawstydzonyzawstydzony spieszę wyjaśnić, że ta w sumie ciekawa dyskusja, została rozpoczęta w związku z moim wykroczeniem względem podręcznika ( regulaminu) SOTA.
Otóż 11 listopada 2014 r. popełniłem wykroczenie polegające na tym, że mimo odległości czasowej od szczytu Opołonka, na którym znajdował się Konrad SQ6GIT (około 10 min, jakieś 80 m od strefy aktywacji) nawiązałem z nim qso, wpisując ją jako łowca i jednocześnie aktywator. Oczywiście log aktywatora jest już umniejszony o tę łączność z Konradem, a wyjaśnienie tej, wcale nie specjalnie przeze mnie opóźnionej wędrówki jest następujące; niosłem wieniec okolicznościowy- w końcu ten dzień To Narodowe Święto Niepodległości, który złożyłem wspólnie z osobami z zarządu PTTK w Krośnie na szczycie i nie mogłem iść tak szybko jak Konrad. Aktywację wykonałem dzięki użyczeniu przez Konrada trx-a i jego anteny, za co mu za pośrednictwem forum baaardzo dziękuję.

Ot i tylewesoływesoływesoły

Pozdrawiam serdecznie wszystkich-Robert SQ8JMZ


  PRZEJDŹ NA FORUM