Wspólne aktywacje - łowienie się nawzajem
zasady SOTA
    SQ6GIT pisze:

    Hejka Robert. Wydaje mi się że QSO mieliśmy na koniec właśnie jak już Ty zszedłeś, ale to kwestia nieistotna.



Być może... Wiem, że w pośpiechu zwijałem swój shack, nie używając go w ogóle... Aktywację , bardzo krótka z resztą, uczyniłem na Twoim sprzęcie. GOPR nas poganiał, na dole czekała kiełbasa i wódka, a dzień był już krótki i musieliśmy sie spieszyć.
Wiem, że byliśmy w kontakcie radiowym i przed wyjściem i przy zejściu. Pamiętam, że owinąłeś tych GOPR-owców w zakresie radiowym dosłownie.. lol Słuchali Cię jak Radiowego GURU. lol Ale to już temat na inny wątek. np. pt.: "Aktywacyjne śmieszności"oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM