Typowe sytuacje nietypowe i ekwipunek na nie
Wyposazenie na pogodę i sytuacje awaryjne
Super temat, już widzę że brakuje mi w ekwipunku zapałek / zapalniczki!
Skuszę się może na mały palnik (pociąga mnie takie bushcraftowe życie aniołek ) ale to plany.

moja lista:
- Wiatrówka gumowana od deszczu (wiosna, lato, jesień);
- Apteczka (dość spora);
- Rękawiczki (takie wygodne, wzmacniane - robocze);
- Czapka (od zimna);
- Kapelusz a'la kepii na deszcz, z rondem co by nie kapało na oczy i na kark;
- Czołówka, od czasu jak zaskoczyła mnie ciemność;
- Janczary / dzwonki, od czasu spotkania lochy z młodymi (nie była zadowolona);
- GPS z akumulatorami + kabel do powerbanka + zapasowe baterie (takie same jak do latarki);
- Scyzoryk. Szwajcar, ale mam wersję dla żeglarzy i zastanawiam się nad Morą.
- Woda. Ilość zależna od długości trasy i temperatury powietrza. Min 1,5l często 2x 1,5l + wymiana na trasie;
- Owoce, najczęściej banany.
- Guma do żucia. Nie wiem dlaczego, ale na podejściach mi pomaga.


Dodam tylko, że już teraz domyślam się dlaczego tak często popijam, też nie wiedziałem że woda dotlenia (choć teraz po przemyśleniu wydaje się to logiczne). Mam zdaje się kłopoty z przegrodą i oddychaniem, a picie wody zdecydowanie poprawia wydolność ... coś w tym jest. Z racji tego do ekwipunku dołączy niedługo bukłak, albo co pewniejsze corvertube https://sp.com.pl/wezyk-uniwersalny-convertube-do-butelki-pet-snep


Edyt:
- zapomniałem o kijkach, już bez nich się nie ruszam w góry! pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM