Yaesu ft-757GX
Dokładnie! Najlepszy jest kabel bezpośrednio do akumulatora podłączony gdzieś blisko klemy. Klama co oczywiste musi być dobrze dokręcona bo odłączenie klemy w czasie jazdy pewno spowoduje odejscie radia do krainy wiecznych złomów... Na kablu oczywiście bezpiecznik który w takiej sytuacji może je uratować.
Tylko w niektórych autach zapewne będzie problem z przeciągnięciem dosyć grubego kabla do kabiny. Moźna jeszcze poszukać stosownego miejsca do podłączenia w tablicy bezpiecznikowej która zwykle jest gdzieś w kabinie. Tam też dochodzą grubsze druty z np. jakiś wentylatorów od klimy.



  PRZEJDŹ NA FORUM