VIII Zlot SOTA SP (2020) - European SOTA Activity Day
...a może zlot różnych radiowych outdoorowców?
Dobry wieczór!

Zgodnie z obietnicami sprzed 3 tygodni kilka informacji na temat (ewentualnego) spotkania.

Generalnie po przeanalizowaniu sytuacji w swoim qrl-u i podczas sobotniego pobytu w powiecie myślenickim nie rekomendowałbym spotkania w nadchodzący weekend, chociaż "z grubsza" wszystko udało mi się ogarnąć.

1. Na Zarabiu , w dwóch "miejscówkach ", które mi są znane nie udało się zarezerwować miejsca na grilla , ponieważ nie mogłem w sobotę określić liczby uczestników( w "czerwonej strefie" w tych gospodarstwach agroturystycznych można maksymalnie podjąć 6 osób).
Podjechałem więc do Pcimia-Suchego i czarnym szlakiem doszedłem do schroniska na Kudłaczach, gdzie bez problemu udało się zarezerwować miejsce na ognisko. Gdyby pogoda nie sprzyjała, gospodarz otworzy nam odpowiednie pomieszczenie ( koło dawnego muzeum lotnictwa) i spokojnie wewnątrz możemy przy ognisku się spotkać(warunek-zamawiamy u niego kiełbaskę i chleb , co będzie kosztować 10 zł od osoby). Możliwy jest również kociołek, który starcza na 15 osób. Koszt pełnego kociołka to 150 zł. Drewno musimy zorganizować sami. Udało mi się zarezerwować drewno u mieszkańca przysiółka , który prowadzi parking na Kudłaczach ( mieszka z w seledynowym domku na samym końcu przysiółka , przy parkingu, poniżej schroniska). Duży worek bukowego drewna to koszt około 20-30 zł. Wystarczy na cały wieczór. Do czwartku 8.10. mam potwierdzić w schronisku ile osób będzie i czy gospodarz ma przygotować kociołek.Kto był w schronisku na Kudłaczach ten wie, że dojazd jest prosty - należy zjechać z drogi ekspresowej na węźle w Pcimiu, jadąc od Krakowa i po zjeździe na skrzyżowaniu skręcić w lewo, przejechać przez most na Rabie i za mostem skręcić w prawo, drogą z pierwszeństwem przejazdu jechać do końca na parking w Kudłaczach.

2. Jako nauczyciel w szkole, która liczy 1100 uczniów i ponad 100 nauczycieli mam obowiązek informować dyrekcję o pobycie w zagrożonych strefach podczas weekendu oraz o uczestnictwie w spotkaniach typu wesela itp. Nie chcę narażać nikogo z Was podczas spotkania( w ciągu tygodnia spotykam się z około 400-500 osobami), ani tłumaczyć się w następny wtorek,w gabinecie dyrekcji szkoły w jakim spotkaniu uczestniczyłem i dlaczego?

3. Można by było zmienić miejsce spotkania w innym powiecie ( np. żywieckim), ale w najbliższy czwartek może się okazać, że i tam będzie "czerwona" lub "żółta" strefa. Dlatego rekomendowałbym przeniesienie "zlotu" na spokojniejszy czas np. po szczycie zachorowań.

Co o tym sądzicie?

Robert SQ8JMZ


  PRZEJDŹ NA FORUM