Ciecień
Beskid Wyspowy
W rzeczy samej, udana aktywacja, dużo lepsza od mojej pierwszej (wtedy - 3 łączności w ciągu 90 minut, wczoraj na Cietniu 27 w godzinę). Wielkie dzięki dla Bartka za pomysł wspólnej wycieczki i za skuteczną realizację pomysłu, szczególnie za transport, pomoc w zawieszeniu anteny i gorącą herbatę z termosu. Dzięki również dla koresponedentów, chociaż jako cudzoziemcy pewnie tego forum nie czytają.

Tomek - co do anteny: pracowała bez uziemienia, zgodnie z deklaracją producenta "allows QRP operation on 10, 20, and 40 Meters with no switching, ground or tuner required" http://www.universal-radio.com/catalog/hamwire/1952.html. Ma też wady - np. powoduje QRM w paśmie 2m jeśli umieścić ją zbyt blisko anteny Bartka :-) Jednak w sumie - moim zdaniem - świetnie się nadaje do SOTA. W miarę łatwo ją powiesić - do konfiguracji "sloper" wystarczy jedno drzewo (albo maszt z wędki) a po wcześniejszym zestrojeniu obskoczy 3 pasma - przy tym stroi szeroko, nie zauważyłem ani jednej kreski na wskaźniku SWR. Gdyby nie to, że mnie przewiało na wylot, spróbowałbym jeszcze łączności na 10m, bo pasmo było otwarte - słyszałem kolegę S57D/P ze Słowenii (SOTA S5/BI-029) na 28.465 MHz, który zmagał się z pileupem :-)

Tutaj jeszcze info o antenie: http://www.parelectronics.com/pdf/EF10-20-40.pdf

Bardzo pomaga dodanie spota na sotawatch - na 20m załatwił to kolega G6ODU z którym odbyłem pierwsze QSO, na 40m dopisałem już sam, bo pasmo było bardzo zatłoczone - wolną częstotliwość znalazłem "na samym końcu" (7.193 MHz) i bałem się że nikt mnie tam nie usłyszy :-)

Żałuję tylko że nie zrobiłem S2S skoro była okazja, ale cóż - to by było za wiele atrakcji na jeden krótki wypad.



  PRZEJDŹ NA FORUM