Kotel OK/LI-001 i Wielki Szyszak SP/KA-002
Mgła dla GPSa nie stanowi przeszkody. Dziłał rewelacyjnie - Garmin to potęga ! Karkonosze są pozatym cudownie otyczkowane i przy widoczności ok 10 m widać 2 tyczki.
Telemark to zupełnie inna bajka. Inne wiązania, buty, narty i przede wszystkim technika. Dodaj do tego brak czasu i wyjdzie w moim przypadku na to że nie mam szans na telemark.
No i trzecia sprawa czyli piepsy. Jak spojrzysz na statystyki wypadków lawinowych to zobaczysz że najwiecej ich jest w stosunkowo łatwym terenie i przy niskim stopniu zagrożenia. Tu były wręcz podręcznikowe warunki : na twarde podłoże spadło 30 do 50 cm świeżego śniegu i przy bardzo silnym wietrze robiły się poduchy. Polecam przeczytać
http://www.wspinanie.pl/serwis/200801/26lawina_lap.php
Tomek


  PRZEJDŹ NA FORUM