Nasze anteny KF w górach
Mam dwa kołowrotki. Jeden dość przyzwoity, ale o pojemności szpuli zaledwie 60m żyłki 0,30mm. Proponuję nie cieńszą żyłkę, niż 30, bo jest to wystarczająca wytrzymałość (około 9kg). Oczywiście można uzyć plecionki 0,25mm, ale ten koszt..... Drugi kołowrotek zakupiłem za około 30zł (proponuję wyprawę do Lidla... Może jeszcze są...) o pojemności szpuli 150m żyłki 0,30mm. Ten pierwszy kręcioł na nieduże drzewa wystarczy. Ten drugi to jest dopiero TO. Zarzuca na każde drzewo, a nawet kępę drzew (150m zyłki...) Teraz ciężarek... Zrobiiłem sobei z łusek od sztucera kalibru 0,308. Łuski do znalezienia na strzelnicy myśliwskiej. Zalałem łuskę ołowiem, uprzednio wkładając do wnętrza skęcone końce drutu miediannego dość grubego. Na zewnątrz łuski wystawało oczko z tego drutu. Łuskę obciągnąłem jaskrawo czerwoną koszulka termokurczliwą, żeby było widać, gdzie leci... hihi. Taka łuska waży około 60gram. Lata toto znakomicie i na duże odległości.


  PRZEJDŹ NA FORUM