Jeśli chodzisz po górach wyłącznie dla widoczków, to szczyt Magury Cię rozczaruje. Zalesiony z niewielka polanka na szczycie i przecinka na granicy Polsko - Słowackiej. Na aktywacje wyruszyliśmy czarnym szlakiem z Witowa. Mocno zabłocony, ale taka pora roku. Z Witowa na szczyt Magury, wychodziliśmy coś koło 1,5 godziny. Łączności na paśmie 2 metrowym można zaliczyć do udanych, czego nie mogę napisać o paśmie 0,7 metra.
|