Beskid Niski
Tomku, ale nic nie szkodzi. To właśnie urok krótkofalarstwa. QSO jest, albo go nie ma. Natomiast wczorajszy dzień był "idealny" dla wszelkiej maści udarów. Pierwszy taki dzień w tym roku. Należy bardzo uważać. Ważne, że Ci się nic nie stało.
Obserwowałem też kolegę z czwartego okręgu jak podążał z Kasprowego Wierchu w kierunki Świnicy - w opisie miał QRG przemiennika na Przehybie (poza moim zasięgiem). Też się nie doczekałem direkta. I tak bywa.




  PRZEJDŹ NA FORUM