Bieszczady...może tym razem się uda:)! |
Poranek to bardzo dobra pora: - ok. 6:00-7:30 korzysta się z porannych podwyższonych warunków propagacyjnych spowodowanych nierównomiernym nagrzewaniem się ziemi (będąc w Bieszczadach wielokrotnie z tego korzystałem - wtedy jeszcze nie słyszałem o SOTA - Kraków, Tarnów, Kielce, Rzeszów osiągalne na niezbyt wyrafinowanym zestawie antenowym czytaj antena mobilowa) - wbrew pozorom rano jest dość duży ruch w eterze, panie i panowie emeryci nie mogąc już spać przeżuwają i przeżuwają na 2 m, trochę się po mądrzą ale QSO z nimi da się zrobić. |