Bieszczady...może tym razem się uda:)! |
Jeśli pamięć nie myli, z Tarnicy b.dobrze chodził tarnowski. U mnie też chodzi świetnie. Liwocz u mnie gorzej, ale też słyszalny. Napisz na którym ci wygodniej Życzę udanej wyprawy! Ps. Ostatnio jak byłem w Bieszczadach, też miałem plan zrobić BI-001 i BI-002, ale na Tarnicy było sporo korespondentów, również z dość daleka (akurat były warunki)(mieliśmy wtedy łączność ), więc postanowiłem zostać dłużej! Życzę, by Tobie także warunki jutro dopisały! |