W drugiej połowie lipca jadę na wyprawę trekkingową z swoim klubem turystycznym w góry Bułgarii. W planach mamy pasma Riła i Pirin. Na SOTA Maps widzę, że Bułgaria nie należy do programu, szkoda. W zeszłym roku byłem w Rumuni na podobnym wyjeździe, ale nie miałem wtedy jeszcze licencji i o SOTA nie wiedziałem.
Co do planu ogólnego wyjazdu, to trasa nie zakłada schodzenia do niżej położonych terenów (śpimy w naszych namiotach raczej zawsze powyżej 2000m. npm) obozy zmieniamy co 1-2dni, marsz zwykle do 10km/dziennie (8:00-15:00) Pomiędzy pasmami górskimi przewiezie nas autokar.
Zakładam, że co kilka dni (bardziej to raz na tydzień) będziemy w okolicy jakiegoś schroniska, wtedy mógłbym naładować akumulatory (pakiet lekkich li-ion). Na słońce nie liczę, w Rumunii dni słonecznych było mniej niż deszczowych.
Do tego to co jest najfajniejsze na tym wyjeździe - cały ekwipunek przenosimy pomiędzy obozami ze sobą, łącznie z namiotami, śpiworami, jedzeniem, więc nie mogę sobie dołożyć np dodatkowo ponad 5kg sprzętu radiowego, bo nie dam rady tego unieść przez 2 tygodnie, bo tyle cała wyprawa ma trwać.
Zastanawiam się w takim razie na jaki sprzęt się zdecydować. Czy brać tylko coś na 2m lokalnie, czy jednak zaopatrzyć się w FT817ND i lekką antenę InV z masztem z wędki. Tego radia nie mam jeszcze, a mam w domu FT450D [jego nosić nie mam zamiaru, a jeszcze nie zrobiłem do niego anten, więc w HF nie mam jeszcze doświadczenia.
Film z naszej poprzedniej wyprawy, W białej koszulce to ja (0:21 i 1:17)
cześć z mojego doświadczenia maszt od dxwire http://www.dx-wire.de/10m-gfk-mast-mini.html składany do 70 cm FT-857 + skrzynka antenowa ładowarka i 2 aku li-po dawało 7,5kg do noszenia ale za to mogłem przez 1.5 godziny pracować z mocą 100w !! Oczywiście zabierając FT-817 i jeden aku zamiast 2 masz lżej a przy małej mocy starczy ci też na parę godzin pracy Sama antena była zrobiona z 18 m linki i rdzenia 240/43. musisz też doliczyć parę metrów przewodu od radia do anteny. Sam maszt musisz mieć też możliwość przymocowania do drzewa czy kija wbitego w grunt. Jeśli teren jest zadrzewiony można zrezygnować z masztu na rzecz linki zarzucanej na drzewa. tak to wyglądało u mnie: http://www.qrz.com/db/cn2dm
Jeśli mogę coś doradzić, to ja bym brał: - ft-817 - dipol na 40m wg SQ9OZH wcześniej sprawdzony, ew drugi na 20m z jakiegoś cienkiego przewodu 0,5mm^2 maks - 10 gfk mini bez trzech ostatnich elementów Jeśli chodzi o aku, to pakiet litowy jest ok, tylko musisz brać ze sobą dodatkową ładowarkę. Nie wiem, czy nie lepszym pomysłem nie było by oparcie się o baterie alkaliczne, które pewnie bez problemu kupisz w schronisku - ale tego nie wiem, nie wiem jakie są realia w Bługarskich schroniskach. Wada taka, że 2,5W to pewnie maks co z tego wyciągniesz - zaleta taka, że będziesz miał zapas do latarek gratis
_________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH)
Tomku SQ9HT a niby do czego podwiesi tą antenę będąc na szczycie jakiejś górki??
Do masztu, który również wymieniłem. Baterie litowe są ok ale niestety to jak zresztą sam piszesz jednak ponad pół kilo. Jak się idzie w dzień, dwa w góry to tego pół kilograma nie odczujesz. Z tego co kolega pisze, będą chodzić tygodniami i tu niestety pół kilo w tą czy w tamtą roi róźnice. Sam nigdy bym bateryjek R6 nie stosował, ale myślę jak koledze ulżyć w wadze i objętości o czym też nie można zapominać. Bateryjki wsadzi do FT-817! _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH)
Maszt będę testował teraz z wędki z Decathlonu 7m bez jednego elementu (efektywne 6m) Akumulator mam teraz zrobiony z ogniw 18650 li-ion 4S2P 14,8V 4000mAh ładuje się w domu.
Ładowarkę chcę spróbować nowość kupić http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__64456__Turnigy_B405_Pocket_Charger.html dużo lżejsza niż iMAX B6 (w domu mam i używam SkyRC iMAX B8+) a akurat tą, bo do pakietów 4S (do 3S jest dużo większy wybór, jednak napięcie (dla 3S) dla radiostacji już nie pozwoli na 5W - można zasilać poprzez gniazdo z tyłu obudowy, wtedy nie ma obligatoryjnej blokady ograniczenia mocy)
Antenę chcę dostroić odłączanymi odcinkami dla pasm 10m 15m 20m 40m tak aby jak najniżej móc zejść z SWR coby pracować z gór już bez AT
Wędka ze sklepu na "D" - jestem jej użytkownikiem. 1. górny korek/zatyczka lubi się "gubić" - dwa razy już mnie to spotkało; 2. mało poręczna w transporcie, wręcz przeszkadza jej długość; 3. dolna zatyczka, a w zasadzie jej gumowa część, lubi być wypchnięta, w trakcie transportu, przez poszczególne elementy wędki, nawet przy nie wielkim "skoku/szarpnięciu". Na dłuższą wyprawę - odradzam, chyba że dobrze przytroczysz do plecaka i zabezpieczysz zatyczki. Lepszym rozwiązaniem jest DX Wire Mini - poręczniejszy i lepiej wykonany.