Do tego co na filmie dodam: - bardzo słabe pokrycie APRSu. Słyszałem zwrotne ramki dopiero na samym szczycie. - na szczycie dobry zasięg jednej z sieci GSM. W dolinkach zero kontaktu ze światem. No prawie, wysyłałem SMS do żony przyklejając telefon do 10m masztu GRP mini - pięknie tam w dolinkach. - to co tam jest zwierzyny! Chyba więcej niż w Bieszczadach. Ja spałem z nożem w ręku - pierwszy raz w życiu _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH)