Taki mały off-topic, a w zasadzie to nie do końca off...
Dziś ustrzeliłem (nie pierwszy raz) HG7WAV. No i przy logowaniu zwróciło moją uwagę jak się nasz kolega nazywa:
Viktor Szota
Biorąc pod uwagę, że po węgiersku "sz" czytamy jako "s", to w sumie się wstrzelił z programem... Wg mnie zagina to nawet nasze znaki okolicznościowe...
EDIT: Żeby była jasność, jest to w założeniu sympatyczna uwaga, zero drugiego dna! _________________ siemdiesiattri de SQ6GIT sq6git.blogspot.com twitter.com/sq6git