| |
SQ6GIT | 30.03.2015 00:54:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO81LB / JO80TU
Posty: 706 #2080506 Od: 2014-3-30
| Jak sobie wstępnie czytam, to chłopaki z Zarządu SOTA chcą wyciąć trochę szczytów usuwając regułę P100 we wszystkich krajach i wprowadzić jednolite P150. Niemcy, Czesi i Węgrzy niepocieszeni... W sumie rozumiem jedne zasady. Szkoda, że idzie to w stronę raczej limitowania niż popularyzowania, ale wygląda na to, że będą nieugięci i zredukują liczbę szczytów wprowadzając wszędzie P150.
Śpieszcie się w OK... :-) A przy okazji - witam po miesiącach niebytu... :-D
Źródło: http://reflector.sota.org.uk/t/p100-p150/10456/1 _________________ siemdiesiattri de SQ6GIT sq6git.blogspot.com twitter.com/sq6git |
| |
Electra | 22.12.2024 04:04:02 |
|
|
| |
itp | 30.03.2015 08:04:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 384 #2080553 Od: 2011-10-3
| Cześć Konrad.
Słodkiego, miłego życia Jest tyle gór do zdobycia
To nie limitowanie - to klub ekskluzywny. T. _________________ Pozdrawiam Tomek
---http://alpimax.pl/---------
|
| |
SQ9HT | 30.03.2015 09:13:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2080586 Od: 2011-8-25
| Błagam, nie mieszajmy p100 z referencjami OK. Tam na oko co piąty szczyt łapie się ledwo na p50 a i są takie kwiatki gdzie nawet na p1 by się nie załapały. OK to inny temat, temat bałaganu w referencjach który kolejny już rok nie jest poprawiany - ale w sumie nie mój ból, tylko kolegów z OK. _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
sp9amh | 30.03.2015 11:40:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2080744 Od: 2013-10-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Cześć! Jeśli przejdzie P150 dla ALL to dla sprawiedliwości trzeba by podkreślić grubą kreska dotychczasowe wyniki i wsio zacząć od nowa bo inaczej to nie ma sensu! Poki co niektórzy gonią jak nakręceni za tymi górkami za 1, 2 punkty. Ja przed chwilą zrobiłem 236te QSO z OK2PDT/p w tym roku.....
Czy nie mniejszym bólem by było wprowadzenie P100 dla wszystkich i dokładne sprawdzenie czy się w tym te OK/DM mieszczą? A nam wpadło by zapewne trochę nowych górek..
Jeśli by przeszło P150 to nie ma sensu wprowadzenie tego samego ale i przy okazji takiej wielkiej burzy należało by totalnie przemielić regulacje SOTA aby były sprawiedliwe i nie powodowały takiego braku równowagi między aktywatorami i łowcami. Wywalić te idiotyzmy z przydzielaniem punktów aktywatora łowcy, przydzielaniem punktów aktywatora w łącznościach s2s. Zawsze powinien być tylko 1 punkt! (już o tym pisałem).
Górka też powinna być zaliczona tylko do jednego kraju bo to w końcu fizycznie tylko jedna górka a nie "księgowa" górka do dodania punktów za tą samą robotę. Najpierw omijałem podwójne górki albo ich nie aktywowałem podwójnie ale patrząc jak działają "wyścigowi" aktywatorzy doszedłem do wniosku dlaczego mam się sam karać za nie swoje grzechy...
Najważniejszą sprawą powinno być bezkompromisowe zaliczanie wyłącznie potwierdzonych w bazie SOTA QSO i to zarówno po stronie łowcy jak i aktywatora. (byłem świadkiem setek (tak setek!) łączności niezrobionych albo zrobionych z kimś innym niż się wydawało (np. z stacja GMA albo WWFF które pracowały niemal na tej samej QRG), a błędy w podawanych referencjach! Baza SOTA wsio przyjmuje i zalicza najwyżej nie ma gwiazdki ale punkty są!
Można by jeszcze więcej pozmieniać; Mnie osobiście najbardziej się nie podobają te tylko 4QSO gdzie dla wwff jest 100 ale można je kompletować przy kolejnych aktywacjach. Nie mówię że 100 bo to nie taki bez wysiłkowy banał jak wwff ale np. 10 i to nie powtórzonych znaków na pasmach/emisjach aby znowu aktywator nie mógł kombinować i zamiast aktywacją zajmować się księgowością kreatywna jak to często teraz ma miejsce.. (zerknijcie na nasze "SOTA Somplete Roll of Honor".
Ja sobie nie wyobrażam jak można zrobić tylko 4qso kiedy o najdziwniejszych porach dnia są w naszym zasięgu co najmniej dziesiątki chętnych do zrobienia QSO. Ja to wsio już przerabiałem na swojej skórze i nie daję się już nabierać na wciskanie ciemnoty że 4 QSO z Świnicy to może być problem. Ja co prawda jeszcze Świnicy nie aktywowałem ale byłem na niej i uważam że to nic trudnego tam wejść i zrobić nawet długą aktywację w porównaniu do mojej jak do tej pory najtrudniejszej aktywacji na Kiczorach gdzie te teoretyczne w normalnych warunkach 40minut od schroniska na Stożku (wybrałem się bez stosownego sprzętu) czołgałem się kompletnie nieprzetartym szlakiem ponad 3 godziny wpadając po piersi do śniegu (a mam te swoje 6+). Vy 73 de Mariusz
|
| |
SQ9OZM | 30.03.2015 12:32:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Skrzynka, KN09BV
Posty: 234 #2080786 Od: 2011-8-31
Ilość edycji wpisu: 1 | Cześć,
ponieważ od początku śledzę tę dyskusję do której Konrad linkował http://reflector.sota.org.uk/t/p100-p150/10456/1, mogę dodać, że odpowiedź na pytanie zadane w tytule naszego tutaj wątku: "P100 zniknie?" jest zdecydowanie negatywna. P100 nie zniknie z SOTA, zniknie za to z całą pewnością ze stowarzyszenia DM. Moim zdaniem słusznie, bo w całej akcji MT SOTA chodzi o wprowadzenie jednolitych reguł dla wszystkich stowarzyszeń regionalnych SOTA na całym świecie. Dotychczas Niemcy mieli lepiej (jeśli "lepiej" zdefiniujemy jako "więcej szczytów"), bo z powodu pewnych zaszłości historycznych zarejestrowali część kraju jako P100. Nic dziwnego że teraz głośno protestują :-) Swoją drogą, bardzo mi się podoba że MT nie chce się ugiąć i naprawia konsekwentnie błędy popełnione w przeszłości, kiedy to chcąc spopularyzować SOTA przyjmowali wszystkich jak leci bez sprawdzania warunków formalnych. Stąd m.in. mamy takie kwiatki jak lista szczytów w Czechach. Sam aktywowałem zeszłej wiosny Martvy Vrch OK/LI-007 - szczyt za 10 punktów (!) z prominencją ok 5 m ponad przełęcz oddzielającą go od SP/KA-002. I nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu. Azaliż tylko dla grzeszników Pan Bóg stworzył rzeczy smaczne? Czemu tylko sami Czesi mieliby korzystać z błędów (lub celowych machlojek) popełnionych podczas rejestracji swojego stowarzyszenia?
Wracając do P100 - od 2014 r. obowiązują konkretne reguły, które stowarzyszenie/region SOTA musi spełnić żeby się załapać na regułę P100. Opisane są m.in. tutaj http://www.qsl.net/w5-sota/W5-SOTA%20history.pdf - to historia SOTA w Teksasie spisana przez Mike KD9KC.
W skrócie: - Obszar z P100 musi zajmować co najmniej 40% terytorium stowarzyszenia - Minimalna powierzchnia: 200 tys. km2 - Gęstość szczytów z kryterium P150 na tym obszarze musi być mniejsza niż 1 szczyt na 2 tys km2 - Stowarzyszenie SOTA może mieć tylko po 1 obszarze z P100 i P150, i muszą być oddzielona na mapie jedną linią - Przydział punktów dla szczytów w obszarze P100 ma być taki sam jak w P150
Stowarzyszenie DM nie spełnia tych warunków. Ale nikt nie broni Niemcom popracować nad jego podziałem w taki sposób, żeby płaska, północna część kraju mogła zostać wydzielona jako region z prominencją 100. Tymczasem marnują czas na bezproduktywne dyskusje z zarządem SOTA. Podobne szanse na sukces miałaby propozycja żeby Anglicy zmienili przepisy piłki nożnej w taki sposób, że w meczach rozgrywanych w Niemczech nie będzie spalonego.
Mariusz - to samo sądzę o Twoich propozycjach. Może i są słuszne, ale bez szans na realizację - chyba że przekonasz tych, którzy o regułach SOTA decydują. Ale to raczej nie na tym forum. Tymczasem mamy prosty wybór: grać według reguł jakie są albo nie grać wcale. Granie i narzekanie na reguły to strata czasu i energii, kiedy jeszcze tyle gór do zdobycia _________________ Pozdrawiam, Marcin SQ9OZM
------------------------------------------------------------ nasłuch 145.550 |
| |
sp9amh | 30.03.2015 12:43:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2080804 Od: 2013-10-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Marcin! Ja wiem że nie ma szansy na to czego bym chciał ale pisze to głównie po to aby to przeczytali Ci którzy graja nie fer i aktywują szczyty byle-jak! /Te wyścigówki z ręczniakiem w kieszeni/ I aby zdali sobie sprawę z tego dlaczego są tak wysoko w rankingach a na to tak naprawdę nie zasługują.... Chciałbym aby przynajmniej przeszło rozliczanie wyłącznie wg. gwiazdek już byłoby fajnie. 73! |
| |
SQ9HT | 30.03.2015 15:00:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2080881 Od: 2011-8-25
| Mariusz, punktacja w SOTA jest tak kompletnie skopana, że jesteś chyba ostatnią osobą która się nią przejmuje. Dla mnie i stawiam piwo, że nie tylko dla mnie - dla wielu osób nie ma ona żadnego znaczenia. _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
SQ9HT | 30.03.2015 15:11:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2080894 Od: 2011-8-25
| Co do weryfikacji logów, problem polega na tym, że tam na górze nie wiesz kto raczy sotą się interesować a kto nie. Kto wpisze qso do logu a kto nie. Nie wiesz więc kiedy skończyć. Czy wystarczy jak uskubiesz 10 pkt przez godzinę, czy pasowałoby posiedzieć jeszcze jedną.
CO do ilości QSO - natura tego programu dla aktywatorów jest taka, że nie muszą siedzieć godzinami by coś aktywować. Być może to złe podejście ale do mnie trafia uzasadnienie MT gdy nie zgodził się z propozycją dyplomu powiązanego z ilością QSO - regulamin nie może zachęcać aktywatora do dłuższego przebywania na szczycie ze względu bezpieczeństwa.
Patrząc na twój przypadek, być może warunki miałeś kiepskie i ciężko było Ci sie dostać na szczyt w śniegu ale być może miałeś takie warunki, że mogłeś na nim spędzić dwie, trzy godziny. Bo był brak wiatru, słonko grzało.
A co jeśli w lecie, będzie szła burza i komuś będzie brakowało 5QSO do jakiejś granicy? Mądry odpuści, ale czy zawsze jesteśmy mądrzy? Z ilością QSO nie chodzi o trud zdobycia szczytu lecz o czas przebywania na szczycie i dla mnie 4QSO są ok. To że ludzie robią aktywację z radia w kieszeni. A niech robią. Mi by się szybko znudziło ale skoro ich to cały czas bawi? _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
SQ9APD | 30.03.2015 15:46:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Kraków, KO00ac
Posty: 1528 #2080933 Od: 2011-8-14
| Jak już sobie tak gdybamy, to też "niesprawiedliwość" jest w innym miejscu. Aktywacja szczytu "na punkty" jest za 4 QSO, a aktywacja tego samego "na unikatowy" to 1 QSO. Dla mnie lepiej, bo z Caryńskiej miałem jedną łączność, a dla mnie bardziej "prestiżowym" dyplomem jest UNIQUE. _________________ Pozdrawiam Bartek SQ9APD |
| |
SQ9HT | 30.03.2015 16:19:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2080966 Od: 2011-8-25
| I dlatego, żeby mieć czyste sumienie, "poprawiam" takie aktywacje, na których nie udało mi się zrobić 4QSO. W zeszłym tygodniu poprawiłem taką ostatnią - Łamaną Skałę.
W sumie te aktywacje to niezłe studium przypadku, pt dlaczego aktywacje się nie powodzą. I jak na nie popatrzę (a miałem ich jak dobrze pamiętam cztery) to albo nawalił sprzęt (Kudłoń i Turbacz) a ja nie miałem na tyle determinacji by go w polu poprawiać, albo zabrakło doświadczenia w pracy na paśmie (Rotunda) albo głupie i uparte nastawienie się na akurat zamknięte pasmo - właśnie Łamana Skała. _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
SQ9HT | 30.03.2015 16:20:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2080967 Od: 2011-8-25
| A przepraszam jeszcze była piąta - Palenica Kościeliska - ale to była chyba moja pierwsza akt. na KF i generalnie to się cieszyłem, że się do kogokolwiek dowołałem _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
Electra | 22.12.2024 04:04:02 |
|
|
| |
sp9amh | 30.03.2015 19:26:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2081113 Od: 2013-10-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak zdecydowanie uniques jest ważniejsze bo pozbawione tych wydziwnień punktowych szczególnie dla łowców którzy w końcu nie maja udziału w zdobywaniu szczytu a dostają za to punkty aktywatora... I mówię to pomimo że w punktach stoję wyżej jak w uniques.. Dla mnie nie ma różnicy w trudności z dowołaniem się do stacji za 1 czy na 10 punktów! Często wręcz trudniej się dowołać do tego za 1 pkt bo aktywatorzy częściej ignorują takie górki i są przez to bardziej pożądane właśnie do uniques. Uniques to jak zbieranie krajów przez DXmanów albo dużych kwadratów przez UKFowców.
Zbierałem się z napisaniem takiego podsumowania mojej rocznej pracy na SOTA podobnie jak to zrobiłem po kilku pierwszych miesiącach i pamiętacie spowodowało to niemałe kontrowersje.... no ale się nie zebrałem a ta tocząca się właśnie dyskusja jest okazją aby parę spraw poruszyć niekoniecznie na mojej prywatnej stronie.
Rzucam pytanie do dyskusji: co jest największą słabością naszej (polskiej) SOTA?
Ja oczywiście mam na to swoja przemyślaną odpowiedź ale jestem ciekaw jak inni to widzą.
vy 73 Mariusz
|
| |
SQ9HT | 30.03.2015 19:37:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2081120 Od: 2011-8-25
| Największa słabość naszej SOTA? Dla mnie zawsze była to monotonia, wynikająca poniekąd z małej skali ilości aktywatorów. Nie wiem czy pamiętacie, ale były czasy w których aktywacja KF w SP-SOTA to była rzadkość. Same 2m FM. Teraz jest o niebo lepiej, ale...
Gdzie CW? Gdzie aktywacje na mniej popularnych pasmach? Brakuje mi też faktycznie dłuższych aktywacji, takich pełną gębą, typu siedzi co najmniej dwóch aktywatorów od rana do rana (ew. do wieczora) i trzaska QSO - nie koniecznie na QRPp i przy użyciu mocno kompromisowych anten. Nie mówię tu, że wszystkie aktywacje takie być powinny ale z 10% być powinno.
Tego co wyżej mi brakuje. Ale jak patrzę z perspektywy czasu to naprawdę wszystko idzie w dobrym kierunku przynajmniej z punktu widzenia aktywatorów, za chaserów ciężko mi się wypowiadać. Mamy super aktywnych aktywatorów (vide: aktywacje za 2014.
Pojawiają się też "porządne" aktywacje na CW Naprawdę idzie w dobrym kierunku. A że powoli? Cóż, nie od razu Cracovię zbudowano. _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |