| |
SQ9HT | 08.01.2017 19:53:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2380237 Od: 2011-8-25
| Zdarzyło mi się pierwszy raz skorzystać z ogrzewacza dłoni. Awaryjnie niestety - przemarzły mi palce na dzisiejszej aktywacji (wystarczyło dosłownie może 5 minut - chyba tyle trwała moja aktywacja - zamienić porządne rękawiczki na cienizny). Polecam schowanie w plecak i trzymanie awaryjnie - u mnie się sprawdziło.
Ja użyłem coś takiego: only hot hand warmer, można kupić po 6zł na allegro - nie majątek a pozwoliło mi ogrzać dłonie. Ciepłe były jeszcze po przyjechaniu do domu.
_________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
Electra | 22.12.2024 04:16:58 |
|
|
| |
Valdyn_SQ6PNV | 08.01.2017 20:27:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2380266 Od: 2016-8-30
| Ja od lat używam katalitycznych grzałek na benzynę: Na początku lat 90-tych kupiłem takie cuda "u ruskich" i sprawują się znakomicie. "Zatankowanie" takiej grzałki benzyną ekstrakcyjną w ilości 50ml skutkuje ciągłym grzaniem przez czas nawet do 48h (pod warunkiem że grzałka jest dość szczelnie opatulona). Obecnie takie grzałki są mało popularne, choć łatwe do kupienia, ale bywają takie, gdzie katalizatora jest bardzo mało (wąska głowica) i nie wiem jak wydajnościowo będą się sprawować. Generalnie polecam, bo chemiczny ogrzewacz jest sposobem na chwilę plus - odpalony raz jest nie do wyłączenia. Tutaj mamy możność wielokrotnego odpalania - wystarczy zdjąć głowicę i wystudzić a w razie potrzeby łatwo grzałkę uruchomić ponownie poprzez podgrzanie zapalniczką. Największa wada - użytkownik tej grzałki "waniajet" niczym szejk naftowy |
| |
SQ9KFW | 08.01.2017 20:32:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO90QN - Myszków
Posty: 141 #2380271 Od: 2011-8-25
| A czy ktoś używa ogrzewaczy wielorazowego użytku (tych, które gotuje się w domu przed użyciem)? _________________ Pozdrawiam. Mirek. |
| |
SQ9HT | 08.01.2017 20:54:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cracovia
Posty: 900 #2380292 Od: 2011-8-25
| Mam taki benzynowy ogrzewacz. Daje oczywiście nieco więcej ciepła od tych dwóch malutkich saszetek ale jak dla mnie ma dwie, no trzy wady.
1. o której wspomniałeś - niezapalony śmierdzi 2. nie jest bezobsługowy - trzeba go zalać przed wyściem - nie wystarczy wrzucić do plecaka i zapomnieć na rok 3. nie wyobrażam sobie go rozpalać w razie potrzeby w takich warunkach jak dziś. Właściwie to ma sens jeśli przed wyjściem go rozpalamy
Wielorazowego chemicznego nigdy nie używałem. Natomiast wg mnie sens używania tego jest tylko awaryjnie a skoro tak, to raczej rzadko. A skoro rzadko, to wielokrotne tracą przewagę nad tanimi jednorazowymi. Ale tak tylko się domyślam, w praktyce nie stosowałem. _________________ Pozdrawiam, Tomek SQ9HT (ex SQ9OZH) |
| |
HF1D | 08.01.2017 21:07:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: JO73hi
Posty: 144 #2380307 Od: 2013-6-11
| Valdyn_SQ6PNV pisze: Ja od lat używam katalitycznych grzałek na benzynę: Na początku lat 90-tych kupiłem takie cuda "u ruskich" i sprawują się znakomicie. " ....
Największa wada - użytkownik tej grzałki "waniajet" niczym szejk naftowy
Kiedyś jeszcze w zamierzchłej przeszłości nabyłem u tej samej nacji обогреватель рыболов czyli ogrzewacz wędkarza. Pakowało się to do woreczka i wieszało na szyi, tak ze ogrzewacz lądował na splocie słonecznym. To było cudowne urządzenie, niestety zaginęło w czasie różnych przeprowadzek. Próbowałem to zdobyć, ale generalnie teraz tylko ogrzewacze do rąk mozna trafić. Te benzynowe śmierdzą, ale jednak jest to lepsze niż chemiczne. Ostatnio widziałem zasilany akumulatorkiem, ale wg mnie to pomyłka. Akumulator rozładowuje się po ok 3-4 godzinach i tyle z niego pozytku. _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D |
| |
sq8nxc | 10.01.2017 10:43:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 12 #2381069 Od: 2015-7-15
| Co do ogrzewaczy chemicznych jednorazowych to podobno można je wyłączyć odcinając dopływ powietrza i potem ponownie użyć. Niestety nie sprawdziłem tego, bo wszystkie swoje ogrzewacze wykorzystałem zanim się o tym dowiedziałem. _________________ Pozdrawiam, Mateusz SQ8NXC |
| |
SQ9APD | 10.01.2017 13:12:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Kraków, KO00ac
Posty: 1528 #2381173 Od: 2011-8-14
| Niestety ten sposób "zatrzymania" ponoć działa tylko przez kilka dni. _________________ Pozdrawiam Bartek SQ9APD |
| |
SP9LDK | 07.01.2019 12:22:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #2625818 Od: 2019-1-7
| SQ9KFW pisze:
A czy ktoś używa ogrzewaczy wielorazowego użytku (tych, które gotuje się w domu przed użyciem)?
Ja używałem. Sprawdzały się średnio. Trzeba było uważać, żeby przypadkiem w trakcie wędrówki nie zainicjować procesu krystalizacji, a ponadto działały dość krótko. Oczywiście alarmowo się nadadzą, ale na dużym mrozie, to max z godzinkę pogrzeją. |
| |
Electra | 22.12.2024 04:16:58 |
|
|